Strona główna > > 12 opowieści o Czeskim Raju

Jak powstał Zebín

Čert

W okolicy Jičína znajduje się wysokie wzgórze Zebín, na którym stoi niewielka kapliczka. Nie każdy jednak wie, jak powstało wzgórze i kto kazał wybudować na jego szczycie kapliczkę. Jedna z legend opowiada:

Dawno, dawno temu mieszkał niedaleko miasta Jičína młody chłopak o imieniu Vašek. Nie miał rodziny, był sam, a o swoje poletko i chatę dbał, jak tylko umiał. Nie bał się żadnej pracy. W lecie pomagał sąsiadom zbierać plony, a w zimie razem z dziećmi lepił śniegowe bałwany.

Już od dłuższego czasu podobała mu się córka młynarza, Madlenka. Jej też podobał się młody i pracowity chłopak. Swoją miłość trzymali jednak w tajemnicy; ojciec Madlenki był najbogatszym człowiekiem w okolicy i chciał, żeby jego córkę pojął za żonę ktoś zamożny.

Madlenko, nie możemy dłużej ukrywać naszej miłości. - zdecydował pewnego dnia odważnie Vašek. - Pójdę do twojego ojca i poproszę go o twoją rękę.

Madlenka zgodziła się, ale wiedziała, że ojciec będzie się gniewał. I miała rację.

Ty i Madlenka? - dziwił się młynarz i trzasnął pięścią w stół. - Na tę dziewczynę czeka zupełnie inne życie!

Vašek wiedział, że nie ma sensu przekonywanie młynarza. Wybiegł z jego posiadłości i biegł daleko, jak najdalej od niesprawiedliwego człowieka, który go odrzucił.

Dlaczego ja nie mam dużo pieniędzy? Co bym dał za to, żeby być bogatym i móc ożenić się z moją piękną Madlenką!

Słońce pochylało się nad horyzontem. Vašek siedział pod brzozami. Myślał, jak ma przekonać młynarza, że miłość jest o wiele silniejsza i ważniejsza niż bogactwo.

Wtem zobaczył bogato ubranego pana, który zatrzymał się przy nim. Zaczęli rozmawiać.

Widzę, że potrzebujesz pieniędzy. - powiedział pan. Mogę ci je ofiarować, ale tylko pod jednym warunkiem: za siedem lat zostaniesz na zawsze ze mną.

Vašek aż skoczył z radości.

Spełnię wszystko, czego zażądasz! - odpowiedział.

Obcy poradził mu, żeby kopał pod drzewem w swoim ogrodzie, że tam właśnie znajdzie upragniony skarb. Vašek nie tracił czasu. Kopał i kopał, aż trafił na skrzynię. Otworzył ją, a tam błyszczały tysiące złotych dukatów! Natychmiast następnego dnia chciwy zysku młynarz przyjął go do rodziny.

Vašek i Madlenka byli zadowoleni ze swojego życia. Chatka Vaška kwitła, wokół biegały ich dzieci, a Vašek zapomniał o przysiędze danej nieznanemu panu.

Minął siódmy rok, kiedy nagle przed Vaškiem pojawił się stary znajomy.

Twój czas dobiegł końca. Pójdziesz ze mną, jak obiecałeś. Teraz już Vašek zauważył rogi na głowie pana i zrozumiał, że stoi przed nim sam czort!

Vašek nie chciał pożegnać się rodziną i starał się wymyśleć sposób, jak czorta oszukać.

Diable, myślę, że w drodze do piekła mógłbym ci uciec. Na pewno nie jesteś taki szybki jak ja! Nie wolisz mnie jeszcze przedtem wypróbować?

Dobrze - zgodził się diabeł. - Ty pobiegniesz od krzyża w Soběraze a ja od strony Vrchlabí. Jak zobaczysz błyskawicę, zacznij biec. Jeżeli ty będziesz pierwszy, pozwolę ci odejść, ale jak przegrasz - pójdziesz ze mną.

Vašek wiedział, że musi być pierwszy, że musi wygrać! Nagle na niebie pokazała się potężna błyskawica i Vašek zaczął biec. Diabeł tupał i stękał, już już wydawało się, że pojedynek wygra i że Vašek trafi do piekła! Nagle jednak tętent diabelskiego kopyta umilkł. Vašek jeszcze przyspieszył i ostatnimi siłami dobiegł do chatki. Wygrał! Dziwił się, jak się to stało, że jego rywal zatrzymał się, ale kiedy spojrzał w górę, zobaczył olbrzymiego diabła, jak z buta wysypuje kamienie, które mu tam wpadły i tak bardzo przeszkodziły w biegu. A jak tylko diabeł zobaczył uśmiechniętego Vaška, odezwał się potężny grzmot i diabeł jakby się pod ziemię zapadł.

Vašek wrócił do swojej rodziny. W miejscu, gdzie diabeł wysypywał kamienie z buta wyrosło wzgórze. Na darmo ludzie łamali głowy nad tym, skąd się wzgórze wzięło. Tylko Vašek cicho się uśmiechał, a na wieczną pamiątkę walki z czortem kazał na samiutkim czubku wzgórza wybudować małą kapliczkę.

Kiedy będziecie tędy przechodzili, nie zapomnijcie wejść na wierzchołek Zebína, a przy kapliczce przypomnijcie sobie odwagę młodego Vaška, który wygrał walkę z samym diabłem!

Podgląd wydruku
Wytworzono 16.6.2005 13:15:37 - aktualizowano 31.3.2020 9:33:40 | przeczytano 5194x | Jan
load